Sesja narzeczeńska to idealny początek naszej współpracy. 🙂 Bardzo lubimy, gdy nasza wspólna fotograficzna przygoda zaczyna się właśnie w taki sposób. Jest to dobra okazja do przełamania pierwszych lodów, zobaczenia z bliska, jak pracujemy i oswojenia się z aparatem. Zdjęcia powstałe w trakcie takiego spotkania możecie wykorzystać później przy projektowaniu zaproszeń ślubnych lub dekoracji sali, na której odbędzie się przyjęcie weselne. Takie indywidualne akcenty zawsze świetnie się prezentują! 🙂 Realizacja sesji narzeczeńskiej przekłada się również na naszą późniejszą współpracę w dniu ślubu. Dzięki temu, że mieliśmy okazję trochę się już poznać, nasza obecność wydaje się bardziej naturalna i pozwala nam osiągnąć zdecydowanie luźniejszą, przyjacielską atmosferę.
Jednak to nie jedyne argumenty przemawiające za realizacją takiej sesji. Sesja narzeczeńska to zupełnie inna historia niż sesja ślubna. To inne emocje, inna dynamika, inny klimat zdjęć. Narzeczeństwo to stosunkowo krótki okres Waszej wspólnej historii. 🙂 To czas radości i wspólnego planowania przyszłości. Warto uwiecznić ten moment na zdjęciach i właśnie od niego rozpocząć opowiadanie Waszej wspólnej historii. 🙂 Tym bardziej, że sesję narzeczeńską możecie zaplanować w zupełnie innym stylu, niż sesję ślubną. Przykładowo, jeśli plener ślubny planujecie wykonać gdzieś na łonie natury, to sesję narzeczeńską osadzić można w jakimś nietypowym wnętrzu lub nawet w Waszym mieszkaniu. Kiedy planowaliśmy z Agnieszką i Kamilem ich sesję narzeczeńską, wiedzieliśmy już, że sesja ślubna odbędzie się właśnie na łonie natury. Dlatego do tej sesji szukaliśmy miejsca o zupełnie innym charakterze. Idealnie sprawdziła się tu współczesna architektura Centrum Spotkania Kultur.
Ta sesja jest nam bardzo bliska. Dzięki zaufaniu i otwartości, którymi obdarzyli nas Agnieszka i Kamil, udało nam się stworzyć coś, o czym myśleliśmy już od dłuższego czasu. Ich radość i energia udzielała nam się tak bardzo, że nasze oczy, serca i aparaty pracowały na najwyższych obrotach. Spędziliśmy wspólnie kilka godzin, spacerując niespiesznie po inspirujących wnętrzach, śmiejąc się, opowiadając sobie historie i tworząc, klatka po klatce, tę fotograficzną historię. Zapraszamy Was zatem na solidną dawkę ciepła, radości i dobrych emocji, z doskonałą architekturą w tle.