Cześć! Jesteśmy Ewelina i Przemek i fotografujemy tak, jak żyjemy – z radością, w ruchu, uważnie, angażując na maxa zmysły. Największą przyjemność sprawiają nam na pozór proste rzeczy: czas spędzony z bliskimi, dobry film w kinie, kilometry przebyte na rowerach, zapach porannej kawy roznoszący się po całym mieszkaniu. Lubimy być w ruchu, poznawać nowe miejsca, śpiewać w trasie ulubione piosenki. Tulić mocno nasze koty. Łapać słońce w obiektywy. Słuchać nowych historii. A potem opowiadać je na nowo zdjęciami. Opowiadamy je tak wspólnie już od 11 lat. I wciąż czujemy niedosyt.
Na co dzień mieszkamy w Lublinie, ale fotografujemy w całej Polsce i Europie, możemy więc sfotografować Was, gdzie tylko chcecie! W naszym domu poza nami mieszkają jeszcze 4 koty (co wcale nie było planowane, marzyliśmy o psie, a Przemek ma alergię na koty, ale cóż, życie lubi zaskakiwać!)
Jak pracujemy?
Backstage naszej pracy. Video: Michał Świątek
Każde z nas przeszło inną drogę do fotografii. Ewelina skończyła fotografię na Akademii Sztuk Pięknych w Poznaniu, Przemek jest zupełnym samoukiem. To jednak zupełnie bez znaczenia, bo na końcu liczy się tylko to, jak patrzymy na otaczający nas świat i jaką mamy wrażliwość. A tu mamy mnóstwo wspólnego. I w jednym jesteśmy zgodni: w fotografii najbardziej liczą się dla nas Ludzie i relacje między nimi.
Dlatego tak dobrze odnaleźliśmy się w fotografii ślubnej i rodzinnej, gdzie liczą się głównie miłość, rodzina, przyjaźń. To właśnie stanowi rdzeń naszych zdjęć. I głównie tego szukamy, biegając z aparatami w dniu Waszego ślubu. Dumy w oczach Taty, wzruszonej Babci, splecionych dłoni, głośnego śmiechu. Aby móc to wszystko zatrzymać, potrzebujemy być blisko. Dlatego na Wasz ślub przychodzimy jako dobrzy znajomi, a nie Pan i Pani fotograf. Jednocześnie nie musicie się martwić o to, że będziemy non stop z aparatem 5 cm od Waszych twarzy lub oślepimy Was lampą błyskową w trakcie przysięgi. To kompletnie nie w naszym stylu. Cenimy naturalność i spontaniczność, więc podczas pracy jesteśmy bardzo dyskretni i nie zakłócamy biegu wydarzeń.
Z wieloma naszymi parami zbudowaliśmy relacje, które znacznie wykroczyły poza stosunek “klient – fotograf”. Jesteśmy nadal w kontakcie, kibicujemy Ich powiększającym się Rodzinom, spotykamy na kolejnych sesjach lub zwyczajnie na kawie. Mamy szczęście pracować dla naprawdę niezwykłych Ludzi.
Zapraszamy Was na naszego bloga, gdzie możecie zobaczyć kilka historii widzianych naszymi oczami. Obejrzyjcie je uważnie, a jeśli zobaczycie w nich coś, co chcielibyście mieć również na swoich zdjęciach, to napiszcie do nas tutaj. Chętnie opowiemy Wam więcej o tym, jak pracujemy, przedstawimy ofertę współpracy, polecimy dobry serial lub pogadamy o kotach. Lubimy rozmawiać, więc możecie napisać do nas o czymkolwiek chcecie.