wesele-w-stylu-rustykalnym

Karolina & Maciek | Wesele rustykalne

Ta historia jest jak ciepły kocyk. Otula, wywołuje uśmiech na twarzy, daje błogie uczucie spokoju. Jej bohaterowie - Karolina, Maciek i ich synek Miki to taka rodzina, w której pełno jest miłości, czułości i wzajemnej troski. A do tego radości z bycia blisko. Nic więc dziwnego, że ich rustykalne wesele również pełne było tych emocji!

Ślub i wesele w stylu rustykalnym

Karolina od początku wiedziała, że chce, żeby ślub i wesele były w stylu rustykalnym. Z nawiązaniem do natury, z ciepłym światłem, drewnianymi dodatkami i świeżymi kwiatami. I z motywem słoneczników. I tak też było! Pan Młody do garnituru założył drewnianą muchę i spinki, a pod marynarką założone miał jasne szelki. Panna Młoda ubrana była delikatną, rustykalną suknię ślubną z koronki, a na głowę założyła wianek ze świeżych kwiatów. Przed domem czekał na nią pięknie odrestaurowany samochód ogórek, którym następnie wyruszyła do kościoła, gdzie razem z Maćkiem mieli zobaczyć się po raz pierwszy w ślubnych strojach.

A sam ślub? Odbył się w niewielkim kościele z drewnianym sklepieniem, który również udekorowany był w stylu rustykalnym. Były tam świece w szklanych słojach, wypełnionych mchem, były świeże kwiaty i drewniane dodatki. Karolinę do ołtarza poprowadził tata. Tam czekał już na nią Maciek, który nie mógł ukryć wzruszenia na widok swojej za chwilę już żony. I wcale mu się nie dziwimy! Zresztą cała ceremonia pełna była emocji: wzruszeń, śmiechu, czułych gestów.

Rustykalne wesele - Półwysep Wądzyn

A po ślubie czas na wesele! Na miejsce swojego przyjęcia Karolina z Maćkiem wybrali Półwysep Wądzyn - położoną nad jeziorem i otoczoną zielenią salę, której jedna ściana jest w całości przeszklona, wpuszczając do środka całe morze drzew. Oczywiście również na sali weselnej nie mogło zabraknąć rustykalnych dekoracji. Dlatego za stołem Młodej Pary wisiały udekorowane zielenią koła, przed stołem zaś ustawione zostały drewniane skrzynie, w których znalazły się świece w słojach i oczywiście bukiety kwiatów ze słonecznikami. Charakterystycznym elementem stylu rustykalnego jest duża ilość drewna, dlatego też przed salą weselną na gości czekała drewniana tablica powitalna, a tort udekorowany był małymi plastrami drewna z wygrawerowanymi inicjałami Pary Młodej.

Styl rustykalny lubi nawiązanie do natury, a tego nie zabrakło w żadnym elemencie tego wesela. Dlatego jedną z atrakcji, kiedy na zewnątrz zapadł już zmrok, było wyjście na zewnątrz ze wszystkimi gośćmi, nad znajdujące się w otoczeniu sali jezioro. Tam goście dostali zimne ognie, a Karolina z Maćkiem duży wieniec ze świecami, który następnie puścili na wodę jeziora. A na koniec wykorzystaliśmy jeszcze płonące pochodnie, żeby zrobić Karolinie i Maćkowi kilka wspólnych, klimatycznych zdjęć.

Moglibyśmy opowiadać o tym klimacie jeszcze długo, ale choć te wszystkie dekoracje i miejsca są ważne, bo współtworzą klimat ślubu, to jednak najważniejsze jest to, co dzieje się między głównymi bohaterami. A tutaj działo się kosmicznie dużo i kosmicznie dobrze. Dajcie się więc otulić tej ciepłej historii, która nie pozostawia cienia złudzenia, że miłość to jest jednak super sprawa!

Suknia ślubna: Patrycja Pardyka
Garnitur: Karol Włodarski Derred Moda Męska
Bukiet i wianek Panny Młodej: Artemi Poznań
Makijaż: Magdalena Cybulska
Fryzura Panny Młodej: Dorota Kasiorkiewicz
Dekoracje sali: Ogrody Beaty, Beata Andrzejewska
Tablica powitalna, cake topper - Ilustratyw
Papeteria: Wyczarowane z papieru
Zespół muzyczny: Art Melody